Jak wyobrażałeś sobie przebieg swojej edukacji? Szkoła, studia, obroniony tytuł magistra, wymarzona praca? Czy brałeś pod uwagę zdobywanie zawodowego doświadczenie w tak zwanym międzyczasie?
Czy jest to ważny element, czy tylko ozdobnik w CV?
Zastanawialiście się kiedyś w jaki sposób patrzy pracodawca i co w jego oczach ma większą wartość? Otóż właśnie! Najczęściej przy rekrutacji zwracana jest uwaga na posiadane doświadczenia zawodowe, które kandydat do tej pory posiada. Na drugim miejscu weryfikowane jest wykształcenia i zgodność jego kierunku z wymaganiami stanowiska pracy, na które prowadzona jest rekrutacja. Zdarza się jednak sytuacja odwrotna, kiedy to podczas selekcji weryfikowane jest w pierwszej kolejności wykształcenie, a osoby nieposiadające go zostają odrzucone.
W tym miejscu pamiętajcie jednak, że często rekruter patrzy na Wasze CV w inny sposób niż Wy je oceniacie. Dlatego warto wysyłać swoje aplikacje również w odpowiedzi na ogłoszenia, gdzie może nie do końca spełniacie warunki.
Oczywiście, są pewne wyjątki, kiedy to wyłącznie studia są przepustką do dalszej realizacji zawodowej i tę grupę stanowią np. lekarze i prawnicy- przyznacie, że ciężko sobie wyobrazić osoby w tym fachu bez odpowiedniego przygotowania teoretycznego.
Nie skończyłem studiów- brakuje mi wiedzy teoretycznej.
Osoby decydujące się na praktyczną naukę zawodu, poprzez jego praktykę, faktycznie częściowo będą musieli nadrobić teorię samodzielnie. W praktyce jednak jest to grupa, która uczestniczy w konferencjach branżowych, oraz decyduje się na kursy i szkolenia, które zdecydowanie podnoszą ich umiejętności zawodowe.
Czy złoty środek jest możliwy?
Tak! A nawet najbardziej pożądany. Zwolenników i przeciwników obu dróg będzie pewnie podobna ilość, ale spotkanie się w jej środku wydaje się być optymalnym rozwiązaniem. Co to oznacza w praktyce?
Dla studentów znalezienie praktyki lub stażu- niekoniecznie na cały etat, z możliwością odbywania go za darmo. Jasne, nikt z nas nie lubi pracować za darmo, jednak cena pozyskania wiedzy od praktyków jest tego warta, a czas studiów to często dla wielu osób idealny na to moment.
Dla osób pracujących na pełny etat, rozwianiem mogą być studia w trybie zaocznym. Mając już doświadczenia, łatwiej będzie wybrać kierunek spełniający potrzeby.
Zatem odpowiadając na pytanie: doświadczenie czy wykształcenie? Trzeba tak naprawdę odpowiedzieć na: który brak można łatwiej i szybciej wypełnić?